Niewątpliwie nadchodzi wiosna. Dla większości z nas kojarzy się ona z nowym początkiem,
z wyjściem z zimowego marazmu, energią i słońcem. Najczęściej właśnie wiosną obiecujemy sobie, że dokonamy rewolucji i zmienimy na zdrowy nasz tryb życia, który przez zimę pozostawiał wiele do życzenia. Bardzo słuszna idea, tylko jak wprowadzić ją w czyn?

Zimą dni są krótkie, ciemne, często jesteśmy zmęczeni, a łapane infekcje wyłączają nas z jakichkolwiek aktywności. Wszystko to może zniechęcać do podejmowania starań o to, by w miarę regularnie ćwiczyć. Być może nie zdajemy sobie sprawy z tego, że poziom naszej witalności drastycznie spada zarówno wtedy, gdy zbyt intensywnie żyjemy, jak i wtedy, gdy jesteśmy zupełnie nieaktywni. Na pewno zauważyliśmy, że nuda i bezproduktywne siedzenie na kanapie szybko stają się uciążliwe i zamiast odpoczynku i zrelaksowania przynoszą frustrację i przygnębienie. Dla dobrej kondycji organizmu, a więc i naszego dobrego samopoczucia idealnym stanem jest równowaga i naprzemienność pomiędzy okresami zużywania energii i jej odnawiania.
Wiosną koniec z wymówkami. To idealna pora na rozpoczęcie nowej lub powrót do zarzuconej aktywności. Jak się zmotywować? To zależy od naszych potrzeb, możliwości i upodobań. Jeśli bardzo ważny jest dla nas wygląd, motywacją będzie spadek wagi i poprawienie sylwetki. Jeśli przede wszystkim cenimy sobie zdrowie, zmotywuje nas fakt, że aktywność fizyczna, zwłaszcza ta na powietrzu, poprawia naszą kondycję zarówno fizyczną jak i psychiczną. Ruch ma ogromne znaczenie przede wszystkim wtedy, gdy tryb naszej pracy lub nauki wymusza wielogodzinne pozostawanie w jednej pozycji. Każdy powód będzie dobry, jeśli na nas zadziała. Ważne by rodzaj, częstotliwość i intensywność ćwiczeń dostosować do swoich możliwości i w razie ewentualnych kryzysów modyfikować cele, ale ich nie porzucać. Jeśli obawiamy się, że sami nie będziemy dla siebie wystarczającymi motywatorami, namówmy kogoś do wspólnych treningów. Są osoby, na które nic nie działa lepiej niż element delikatnej rywalizacji.
Skoro decyzja już podjęta, czas wybrać dyscyplinę. Najłatwiej zacząć od biegania. Jeśli jesteśmy ogólnie zdrowi, możemy zacząć bieganie bez większych przygotowań. Wystarczą wygodne buty. Plusem biegania jest też to, że możemy dostosowywać jego intensywność do naszych aktualnych możliwości i z czasem zwiększać jego tempo i wydłużać pokonywany dystans. Jeśli nie bieganie, to może rower. Możemy dojeżdżać do szkoły lub pracy lub urządzać sobie wycieczki popołudniami. Jazda rowerem ma też tę zaletę, że codziennie możemy dostać się w inne miejsce i jednocześnie z uprawianiem sportu, poznawać nowe okolice. Do łask wracają wrotki i rolki, nie są już rozrywką zarezerwowaną tylko dla młodzieży. Na rolkach może jeździć każdy, kto z takiego sportu będzie czerpał przyjemność.
Bardzo dobrą wiosenną alternatywą dla tradycyjnych siłowni są plenerowe miejsca do ćwiczeń umieszczane obecnie prawie na każdym osiedlu. Warto korzystać z takich miejsc, zwłaszcza, że jest to całkowicie bezpłatne. By ćwiczenia były bezpieczne, pamiętać należy jedynie, by nie korzystać z urządzeń niesprawnych czy noszących ślady uszkodzenia i stosować się do instrukcji zamieszczonej na każdym sprzęcie.
Jeśli lubimy bezpośredni kontakt z naturą idealną wiosenną aktywnością będzie dla nas praca w ogrodzie. To nie tylko ćwiczenia fizyczne. Przebywanie wśród zieleni, pielęgnowanie jej poprawia naszą odporność, utrzymuje sprawność naszych dłoni, obniża poziom stresu. Uprawiając warzywa i owoce automatycznie jemy ich więcej, co doskonale wpływa na cały nasz organizm. Jeśli nie mamy działki, ogrodu czy tarasu, możemy stworzyć ich małą namiastkę na parapecie. Co prawda nie będzie to już aktywność na świeżym powietrzu, ale rosnące na naszych oczach rośliny wpływają kojąco na naszą psychikę.
Dla zachowania równowagi, zużywaną energię trzeba uzupełniać. Zapewne zdajemy sobie sprawę z tego, że najlepiej regenerujemy się podczas snu. Jeśli chcemy być zdrowi i pełni energii musimy się wysypiać. W trakcie snu hormon wzrostu odbudowuje komórki i wzmacnia całe ciało. W trakcie dnia też musimy odpoczywać, ważne by co kilka godzin zrobić sobie przerwę w pracy. Najlepiej, jeśli to tylko możliwe, odejść na ten czas od stanowiska pracy, rozruszać mięśnie i zająć myśli czymś innym niż obowiązki.
Źródłem dostarczanej energii jest oczywiście jedzenie. Jeśli chcemy mieć siłę, musimy odpowiednio się odżywiać. Dostarczać mięśniom i mózgowi paliwa bez nadmiernego obciążania żołądka. Najlepsze co możemy zrobić dla siebie, to komponować 5 pożywnych, ale lekkich posiłków. Podstawę diety powinny stanowić warzywa, owoce, pełne ziarno oraz chude mięso i nabiał.
Wiosną warto zadbać też o ducha. Jeśli lubimy taką formę relaksu warto właśnie teraz zafundować sobie pobyt w SPA i poddać się relaksującym i regenerującym zabiegom. Zyska na tym i skóra i cały organizm. Dzięki rozluźnieniu i zmniejszeniu poziomu stresu, poprawi się nasze ogólne samopoczucie.
Każda pora roku ma swój urok, jednak z pewnością z wiosną wiążemy największe nadzieje. Warto wykorzystać coraz dłuższe i cieplejsze dni, by wprowadzić do planu dnia codziennego odrobinę ruchu. Bardzo szybko przekonamy się jak pozytywny ma to wpływ na nasze życie.