Bez mózgu nie jesteśmy w stanie funkcjonować. Jest on nam potrzebny do każdej czynności, jest swoistym centrum dowodzenia całym organizmem - kieruje wszelkimi procesami, jakie zachodzą w naszym ciele.
Jeśli intensywnie pracujemy intelektualnie i jesteśmy nad czymś mocno skupieni, nasz mózg zużywa nawet 25% całej energii organizmu. Nic więc dziwnego, że po całym dniu pracy jesteśmy zmęczeni, choć nie ruszyliśmy się zza biurka.
Czego potrzebuje mózg do właściwego funkcjonowania? Przede wszystkim energii. O dobrej jakości paliwa dla mózgu musimy zadbać już od pierwszych chwil życia. Przykładowo mózg trzylatka zużywa dwukrotnie więcej energii niż osoby dorosłej. Wynika to z faktu, iż największe tempo wzrostu i rozwoju mózgu obserwuje się między piątym a dwunastym miesiącem życia. Następnie tempo nieco zwalnia, jednak nadal rozwija się, a proces ten kończy się dopiero w okolicach osiągnięcia pełnoletności.
Zatem energia, ale jaka? Źródłem pokarmu dla mózgu jest przede wszystkim glukoza. Nie oznacza to jednak, że jedzenie słodyczy będzie miało na niego korzystny wpływ. To, co jemy ma ogromne znaczenie dla jakości pracy naszego mózgu. Sam cukier to jedno, ale jego stały poziom we krwi ma decydujące znaczenie. Zbyt wysoki poziom glukozy może powodować ospałość i rozleniwienie mózgu, zaś nagły spadek poziomu rozdrażnienie i problemy z koncentracją. Najważniejsze jest zatem zapobieganie gwałtownym zmianom stężenia cukru we krwi. I tu spotykamy się z pojęciem indeksu glikemicznego, dotychczas kojarzącego się tylko z leczeniem cukrzycy. Indeks glikemiczny to wskaźnik, który dzieli produkty zawierające cukry ze względu na szybkość z jaką podnosi się poziom glukozy we krwi po ich zjedzeniu. Produkty o niskim indeksie glikemicznym to takie, które są trawione w przewodzie pokarmowych na pojedyncze cząsteczki glukozy, dzięki czemu nie powodują gwałtownych skoków stężenia cukru we krwi. Cukier wchłania się do krwi powoli i zapewnia mózgowi stałą dostawę energii. Nie sięgajmy zatem po pączka czy batonika, zamiast tego wybierzmy raczej chudy nabiał, jaja, ryby, owoce morza, soję, ciecierzycę i soczewicę, kasze: bulgur i gryczaną, ryż dziki, chleb żytni razowy, makaron razowy, orzechy i nasiona, większość świeżych owoców.
Poza cukrami, mózg potrzebuje też tłuszczów. Wynika to w dużej mierze z samej budowy mózgu, który aż w 60% składa się z tłuszczu właśnie, przede wszystkim w postaci niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) – omega 6 i omega 3. Mózg nie jest w stanie magazynować tłuszczu, dlatego musimy regularnie dostarczać go wraz z jedzeniem. Najlepszym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych są oleje roślinne, ale także ryby morskie, algi oraz wysokiej jakości margaryny. NNKT podtrzymują zdolność mózgu do odbierania informacji, ale także są niezbędne do magazynowania wody i produkcji energii. Odpowiedni poziom zwłaszcza kwasów omega 3 jest niezbędny do tworzenia i uwalniania serotoniny (zwanej potocznie hormonem szczęścia) czy dopaminy, niezbędnych do utrzymania dobrego humoru. Uchroni nas on zatem przed wahaniami nastrojów, a nawet przed stanami depresyjnymi.
Ale nie każdy tłuszcz jest dobry. Tak jak dobre tłuszcze są sprzymierzeńcem prawidłowego funkcjonowania mózgu, tak złe mogą mieć na niego zgubny wpływ. Niektóre produkty pochodzące ze zwierząt przeżuwających np. krów czy owiec jak tłuste mleko, masło czy mięso są źródłem niekorzystnych dla zdrowia kwasów tłuszczowych tzw. trans. Kwasy tłuszczowe typu trans zawarte są także w olejach roślinnych częściowo utwardzonych trakcie obróbki przemysłowej. Musimy pamiętać, że nawet zdrowy tłuszcz poddany długotrwałemu ogrzewaniu przekształci się w tłuszcz trans.
Co zatem robić, by utrzymać jasność umysłu przez cały dzień i nie dopuścić do problemów
z koncentracją? Najważniejsze, by regularnie, co 3-4 godziny jeść lekkie pożywne posiłki. W diecie dobrej dla mózgu nie powinno zabraknąć witamin – przede wszystkim tych z grupy B, które uczestniczą w zamianie glukozy na energię, która jest dostarczana do mózgu. Jedzmy zatem codziennie produkty pełnoziarniste, orzechy, pestki, ryby i drób.
Żeby wszystko co wartościowe mogło dotrzeć do mózgu potrzebna jest też woda. Mózg bardzo szybko się odwadnia, dlatego butelka wody niegazowanej powinna być naszym nieodzownym towarzyszem.
Aby mózg działał sprawnie potrzebuje również odpoczynku i tlenu. Tlen w połączeniu z substancjami odżywczymi stanowi podstawę dla niezaburzonej pracy mózgu. Dlatego tak istotne jest regularne wietrzenie pomieszczeń, w których pracujemy czy uczymy się. Dotlenić możemy również sam mózg. Pomoże nam w tym regularny, umiarkowany wysiłek fizyczny. Aktywność fizyczna jest doskonałym sposobem na utrzymanie w ryzach poziomu glukozy we krwi. Staje się to szczególnie ważne z wiekiem, kiedy to zachodzące w organizmie procesy samoregulacji poziomu glukozy przestają być wystarczające efektywne.
Łatwiej jest zadbać o mózg, jeśli już poznamy jego potrzeby. Zatem gdy następnym razem poczujemy się znużeni pracą lub nauką i zauważymy, że trudno nam się skoncentrować, zamiast kolejnej filiżanki kawy, wyjdźmy na świeże powietrze, sięgnijmy po szklankę wody czy garść orzechów.