Podczas wakacji część z nas wyśle swoje dzieci na kolonie czy obozy. Niestety może się zdarzyć, że poza cudownymi wspomnieniami nasze pociechy przywiozą do domu niechcianą swędzącą, pamiątkę w postaci wszawicy – choroby wywoływanej przez wesz – niewielkiego pasożyta żywiącego się ludzką krwią. Samice tuż przy skórze głowy składają jaja zwane gnidami spajając je z włosem specjalną lepką wydzieliną. W ciągu około trzech tygodni z jaja wylęgnie się wesz zdolna do składania kolejnych jaj. Duże skupiska dzieci są doskonałymi warunkami do przenoszenia się pasożytów.

Jeszcze do niedawna wszawica uważana była za chorobę związaną z brakiem higieny. Pomimo, że dziś już wiadomo, że wszawica może dotknąć każde, nawet najbardziej zadbane dziecko, nadal jest to dla rodziców temat wstydliwy. Powinniśmy jednak przełamać wstyd i uprzedzić rodziców dzieci czy panią w przedszkolu lub w szkole, że w grupie pojawiła się wszawica. Pozwoli to na szybsze opanowanie rozprzestrzeniania się choroby. Wbrew ogólnemu przekonaniu wszy nie potrafią przeskoczyć z głowy na głowę, zatem do zarażenia dochodzi jedynie w wyniku bezpośredniego kontaktu z głową zakażoną lub przedmiotami, na których żywa wesz pozostała.
Wszawica atakuje zarówno głowy z krótkimi, jak i długimi włosami, niezależnie od używanych szamponów i częstotliwości mycia. Statystycznie jednak częściej dotyka dziewczynek, jest to tłumaczone tym, że mają one bliższe kontakty z koleżankami, często się przytulają, wzajemnie się czeszą, pożyczają sobie nakrycia głowy. Wszystkie te sytuacje są idealną okazją by wszy zaatakowały kolejne głowy. Uczulmy zatem dziecko, że pewnych rzeczy nie pożycza się nawet najbliższej przyjaciółce.
Raz na dwa tygodnie i zawsze po powrocie z grupowych wyjazdów regularnie sprawdzajmy głowę dziecka. Zaalarmować nas powinno zaobserwowanie, że dziecko uporczywie się drapie – wówczas niezwłocznie i bardzo dokładnie skontrolujmy skórę głowy.
Jeśli dojrzymy pasożyta, nie zwlekajmy z walką. W aptece dostępnych jest wiele preparatów leczniczych np.
Sora Forte szampon leczniczy 50ml. W przypadku małych dzieci lub tych cierpiących na alergię czy astmę wybór preparatu warto skonsultować z lekarzem. Bez względu na rodzaj wybranego preparatu i tak konieczne jest wyczesanie martwych owadów i jaj. Warto skorzystać ze specjalnego, bardzo gęstego grzebienia dołączonego np. do
Pipi Nitolic zestaw do kompleksowego leczenia wszawicy 100ml. Z domowych sposobów skuteczne jest płukanie włosów octem, jednak nowoczesne preparaty pozbawione są mocnego zapachu, co na pewno czyni zabieg dużo mniej nieprzyjemnym.
Często chcąc ułatwić sobie żmudne zadnie wyczesywania pasożytów, ścinamy dziecku włosy. Warto takie posunięcie spokojnie omówić z dzieckiem. Dla dziewczynek często utrata długich włosów to prawdziwa tragedia, dlatego musimy rozważyć, czy nie lepiej poświęcić więcej czasu i oszczędzić latami zapuszczaną fryzurę.